poniedziałek, 17 sierpnia 2015

ICEBREAKERS - konkurs

Zapraszam Was do wzięcia udziału w konkursie


W poprzednim poście (Icebreakers) opisałam ćwiczenie, które można wykorzystać w czasie pierwszych zajęć w nowym roku szkolnym. Zadaniem konkursowym jest odpowiedź na pytanie:

JAKI JEST TWÓJ POMYSŁ NA ZADANIE TYPU ICEBREAKER?


Odpowiedzi udzielajcie w komentarzach pod tym postem w dniach 17.08.2015-24.08-2015. Jeśli nie macie konta gmail i dodajecie post anonimowo, to wyślijcie mi proszę kopię Waszej odpowiedzi mailowo (hummingbirdels@gmail.com) LUB wpiszcie odpowiedź w formularzu kontaktowym (po prawej stronie) z Waszymi danymi, a ja dodam komentarz za Was (podpisując go jedynie Waszym imieniem/nickiem).

Nagrodą główną jest książka The Practice of English Language Teaching by Jeremy Harmer podpisana przez samego Autora! 
(Do wygrania są również książki z serii Readers)




Dokładny regulamin konkursu oraz informacje o nagrodach znajdziecie poniżej. Zapraszam do wzięcia udziału w zabawie, powodzenia!


1. Postanowienia ogólne
1.1. Konkurs „Icebreakers” (zwany dalej „Konkursem”) jest organizowany przez Autorkę bloga hummingbirdels.blogspot.com.
1.2. Konkurs prowadzony jest na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej.
1.3. Konkurs prowadzony jest za pośrednictwem strony internetowej hummingbirdels.blogspot.com, profilu bloga na portalu Facebook oraz za pośrednictwem profilu Pearson Polska na Facebooku.
2. Cel i przebieg konkursu
2.1. Celem Konkursu jest wyłonienie i nagrodzenie osób, które podadzą najlepszy pomysł na zadanie typu icebreaker.
2.2. Wszystkie zgłoszone do Konkursu osoby odpowiadają na pytanie: Jaki jest Twój pomysł na zadanie typu icebreaker? Odpowiedzi należy udzielić w komentarzach na blogu pod postem dot. Konkursu.
2.3. W Konkursie będą brane pod uwagę następujące kryteria: pomysłowość, innowacyjność, trafność.
2.4. Wyboru najlepszych odpowiedzi dokona jury:
- Daria Powałowska – hummingbirdels.blogspot.com
- Agnieszka Bender – Pearson Polska
3. Nagrody
3.1. Fundatorem nagród w Konkursie jest partner konkursu – Pearson Polska.
3.2. Za każde z trzech miejsc przewidziane są nagrody:
- 1 MIEJSCE: książka The Practice of English Language Teaching (J.Harmer) z autografem autora, 6 książek z serii Readers.

- 2 MIEJSCE: 5 książek z serii Readers.

- 3 MIEJSCE: 4 książki z serii Readers.

3.3. Nagrody zostaną wysłane pocztą tradycyjną lub kurierską na koszt Organizatora w terminie 14 dni od daty wyłonienia zwycięzców i przesłania przez nich adresów pocztowych. Wysyłka obowiązuje tylko na terenie Polski.
3.4. Organizator nie ponosi odpowiedzialności za zmianę miejsca zamieszkania i/lub podanego przez zwycięzcę adresu do korespondencji lub zmianę innych danych, uniemożliwiającą kontakt ze zwycięzcą, przesłanie zwycięzcy nagrody, jak również za niemożność odbioru lub nieodebranie nagrody z przyczyn leżących po stronie zwycięzcy.
 

4. Warunki uczestnictwa
4.1. Prawo zgłoszenia uczestnictwa do Konkursu mają wszyscy internauci spełniający warunki niniejszego Regulaminu.
4.2. W Konkursie mogą brać udział wyłącznie osoby prawne i osoby fizyczne, z wyłączeniem osób niepełnoletnich/
4.3. Aby przystąpić do Konkursu, każdy zgłaszający musi  wypełnić formularz zgłoszeniowy w szablonie bloga (komentarze), lub w formularzu dostępnym na stronie bloga hummingbirdels.blogspot.com
4.4. Jeden użytkownik może zgłosić do konkursu jeden pomysł.
4.5. Zgłaszając udział w Konkursie i biorąc w nim udział uczestnik podporządkowuje się postanowieniom Regulaminu i tym samym akceptuje w pełni jego treść.
4.6. Zgłaszając się do Konkursu, uczestnik oświadcza, że treść blogu nie narusza praw osób trzecich
4.7. Poprzez uczestnictwo w Konkursie uczestnik zgadza się na użycie swoich danych osobowych na potrzeby Konkursu - ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 o ochronie danych osobowych (Dz. U. 200.101.926 z późn. zm.)
usług.
4.8. Organizator ma prawo do odmowy przyjęcia zgłoszenia niespełniającego wymogów niniejszego Regulaminu.
5. Terminarz Konkursu
5.1. Konkurs trwa od 17 sierpnia 2015 roku do 24 sierpnia 2015 roku.
5.2. Ogłoszenie wyników nastąpi 28 sierpnia na stronie hummingbirdels.blogspot.com  oraz na profilu bloga na portalu Facebook.



36 komentarzy:

  1. Na kartkach papieru wypisuję tematy typu: family, friends, animals. Uczniowie losują kartkę i opowiadają przez pół minuty na wylosowany temat. Na koniec lekcji sprawdzamy kto co zapamiętał o innym uczniu. - Betty

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pierwsze zajęcia proponuję to co dzieciakom nie sprawi większej trudności :)
    W grupach wczesnoszkolnych szykuję kolorowanki jednakowe dla każdego ucznia z postacią albo zwierzęciem, może to być na przykład królik albo minionek czy ludzik z Lego albo kucyk Pony. Im atrakcyjniejsza dla ucznia/uczennicy tym lepiej ;-)
    Najpierw wspólnie ustalamy pytania, ważne żeby dzieci rozumiały i potrafiły je zadać. Później tak jak siedzą w ławce uzupełniają obrazek dla swojego kolegi/koleżanki. (Asia siedzi w ławce z Kubą, więc na swojej kartce pisze Kuba i zadaje Kubie pytania z tyły podpisuje się Asia) Można się umówić, że w miejscu HEAD pytamy o rodzeństwo -Have you got any brother or sister? Jeśli uczeń ma siostrę koloruje na żółto, jeśli brata na czerwono, jeśli oboje na pomarańczowo, jeśli nie ma rodzeństwa to zostawia białe pole -> ważne żeby pytań było kilka i dzieci znały słownictwo. RIGHT LEG - Do you like chocolate ice cream?, tak na żółto, nie czerwono, LEFT LEG Can you cook? itp. Najlepiej rozplanować tak, żeby było kilka pewniaków - większość będzie miała tylko tak lub tylko nie. Pamiętajcie, żeby uważać na pytania które mogą powodować przykrość (jazda na rowerze/pływanie u takich młodszych dzieci może powodować lekki dyskomfort) i dla ułatwienia klucz/legendę narysować na tablicy. Po zapełnieniu obrazków dzieci mogą porównywać swoje prace, ustalić z kim mają najwięcej podobieństw :) prace można ozdobić ramkami (świetnie wyglądają małe ozdoby z dziurkaczy ozdobnych) A prace wywiesić jako dekorację sali.
    Alternatywną wersją tego pomysłu jest to, żeby nauczyciel zadawał pytania a dzieciaki kolorowały swoje obrazki na bieżąco (zgodnie z powyższym wyjaśnieniem) a potem szukały swojej bratniej duszy - kogoś z identycznie pomalowanym obrazkiem. Oczywiście stopniowanie trudności w pytaniach jak najbardziej wskazane :) podałam przykład na grup wczesnoszkolnych, bo z takimi pracuję, ale myślę, że śmiało można dostosować dla dorosłych jak i dla przedszkolaków ;-)
    PS. Ja w swojej grupie zaplusowałam tym, że nie kazałam dokładnie zakolorowywać, pozwalałam "zamazywać" :)
    pozdrawiam, Magda

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. To tak :) Z maluchami zawsze siadam na dywanie i bawimy się w zadawanie pytań z piłeczką, najpierw ja zadaje a dzieci odrzucają mi piłkę, a potem każdy wybiera osobę i oprócz udzielania odpowiedzi zadaje też pytanie.
    Z trochę starszymi uczniami bawimy się w prawda kłamstwo. Najpierw ja mówię po trzy zdania na swój temat (dwa prawdziwe, jedno fałszywe) dzieci zgadują, które zdanie jest fałszywe. Potem osoba która odgadnie fałszywe zdanie wychodzi na środek i mówi swoje trzy zdania. dzieci mają niezły ubaw, ćwiczą budowanie zdań i dowiadują się co nieco o sobie ;)
    Trzecia zabawa pewnie dość znana to 'A great wind blows for everyone who..." na środku sali ustawiamy krzesełka w kółku (ja ustawiam jak w zabawie krzesełka, zlączone są oparciami ale można też siedzeniami do środka). Wszyscy uczniowie siadają (przy dużej klasie gra dobra na zajęcia w grupach) Nauczyciel mówi zdanie A great wind blows for everyone who has a little brother - osoby które mają brata wstają z krzesełka i muszą znaleźć nowe miejsce, które będzie oddalone od obecnego o dwa krzesła. Kiedy po wypowiedzeniu zdania wstaje większa ilość osób, zabieram jedno krzesło i osoba która nie znajdzie miejsca przejmuje moją rolę ( w klasach 4 i 5, lub słabszych, mam gotowe zdania do wylosowania z pudełka i osoba je odczytuje)
    I ostatni zabawa 'Tell me a story" W zależności od zaawansowania uczniów zaczynam opowiadać bajkę, np Once upon a time... i uczniowie kolejno dopowiadają słowa 2, 3 lub 4. Mnóstwo przy tym zabawy a historie powstają niestworzone historie ;)
    Pozdrawiam
    Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście ja gapa teraz doczytałam, że tylko jedna propozycja wchodzi w grę :( W takim razie w konkursie startuje A great wind blows ;)

      Usuń
  5. Dorota napisała:

    Zabawa w postaci - The name game. Do zabawy potrzebujemy tylko samoprzylepne karteczki, na których dzieci wypisują nazwy postaci z bajek, sławnych ludzi bądź innych bohaterów. Ja następnie zbieram te karteczki i przyklejam każdemu dziecku po jednej na czole, tak aby nie widziało co jest na niej napisane. Każde dziecko musi odgadnąć kim jest, krążąc po sali i zadając jedynie pytania na które reszta grupy może odpowiedzieć "Yes" bądź "No". Pytania typu "Am I strong? Am I old/young?" etc. Zawsze jest mnóstwo śmiechu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zabawa nazywa się Toilet Paper Icebreakers. Nauczyciel prosi uczniów o oderwanie z rolki papieru toaletowego dowolnej ilości "listków". NIE wyjaśnia im uprzednio jaki jest tego cel. Następnie każdy uczeń musi się przedstawić i powiedzieć o sobie tyle rzeczy, ile oderwał kawałków papieru. Zabawę można stosować w zasadzie na wszystkich poziomach edukacji, zmieniając jedynie stopień trudności informacji, które uczeń ma udzielić. W młodszych klasach mogą to być np. ulubiony kolor lub zabawka. W gimnazjum można zastrzec, że każde ze zdań musi być w innym czasie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kaja napisała:

    Uczniowie podają 3 informacje o sobie. Tylko 2 z nich są prawdziwe. Zadaniem pozostałych uczniów jest zgadnąć, która z nich jest nieprawdą. Przy zabawie zawsze jest dużo radości, zwłaszcza gdy wypływają jakieś soczyste newsy z życia nauczyciela :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ok, dołączam się do konkursu. Dzisiaj zaprezentuję ćwiczenie, które wymyśliłem i przeprowadziłem na praktykach w szkole podstawowej po uprzednim sprawdzeniu materiału z podręcznika, którego dzieciaki przerobiły w poprzednim roku.

    Ćwiczymy tu przede wszystkim kolory oraz ubrania. Oczywiście każdy nauczyciel może dopasować je pod inny materiał. :)

    Nauczyciel przygotowuje pudełko z karteczkami, na których widnieją kolory po angielsku. Im więcej karteczek, tym lepiej, gdyż musimy mieć pewność, że każdy z uczniów weźmie udział w zabawie.

    Zaczynamy od nauczyciela. Wybiera on 2 karteczki. Jedną odkrywa i układa zdanie z wybranym kolorem, np. Ania ma czarne spodnie. Drugą karteczkę przekazuje właśnie Ani. Ania odkrywa swoją karteczkę, układa zdanie pod kogoś z klasy. Wtedy biegnie do pudełka, wyciąga drugą karteczkę i przekazuje ją osobie, o której zdanie ułożyła, itd.

    Najważniejsze jest tutaj właśnie to, żeby dzieci same sobie nie wybierały karteczek. To sprawia, że mają poczucie bycia częścią grupy. Nauczyciel musi pilnować nad tempem ćwiczenia. Powinno ono odbywać się sprawie, dość szybko, wtedy dzieciaki się rozbudzają, śmieją się, dystans między nimi a nauczycielem zanika, uczniowie przełamują się.

    Nauczyciel przed rozpoczęciem zabawy na tablicy pisze zdanie: A is not here, but B is who should wear it - przy czym A to jest kolor, B to osoba. Jeżeli nikt z klasy nie nosi ubrania o wybranym kolorze, uczeń ten musi własnie powiedzieć to zdanie. Załóżmy, że wybrał srebrny - mówi wtedy: Silver is not here, but Paweł is who should wear it - wtedy biegnie do pudełka, wyciąga karteczkę dla Pawła i przekazuje mu ją.

    Mam nadzieję, że wszystko jasne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja bym podzieliła całą klasę na małe grupy - maksymalnie 4 osobowe - i powiedziała, że teraz mają kilka minut na poznanie siebie nawzajem w grupach. Niech dowiedzą się co inni z grupy lubią robić w wolnym czasie, jakie mają pasje, zainteresowania, jakie są ich ulubione potrawy, czy mają jakieś zwierzaki itp. Po tych kilku minutach niech każdy napisze o pozostałych członkach swojej grupy najbardziej ciekawą według niego rzecz jakiej się dowiedział i doda jak można byłoby to połączyć z czymś co on sam lubi.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zabawa dla starszych klas- gimnazjum, a nawet liceum. Nauczyciel przygotowuje karteczki z przymiotnikami (co nam przyjdzie do głowy): funny, serious, tragic, fortunate. Przymiotniki te, mają opisywać zdania, jakie uczniowie będą budować. Nauczyciel też bierze udział w zabawie. Przykładowo wylosował karteczkę tragic, mówi zdanie: " Someone has killed my dog", wskazuje kolejnego ucznia, który losuje karteczkę, np. funny, uczeń dodaje zatem "But I started laughing", uczeń wybiera kolejnego losującego. Karteczki za każdym razem wracają do pudełka, dzięki czemu każdy ma szansę wylosować "inny rodzaj zdania". Całość może być zapisywana przez jedną osobę na tablicy w celu późniejszego odczytania całości. Ubaw gwarantowany :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja uwielbiam BINGO w każdej postaci, tzn, że można użyć bingo do ćwiczeń gramatycznych, do ćwiczenia słownictwa, a przede wszystkim żeby się nawzajem poznać. Wszyscy są zawsze bardzo zaangażowani a ile śmiechu przy tym :) Więc tak: Przyjmijmy że klasa jest 24 osobowa. Przygotowujemy karty do gry dla każdego uczestnika (w zależności od grupy wielkość planszy - np. 12 kratek) Jeśli nie znamy swoich uczniów, na początku prosimy żeby napisali jedno zdanie o sobie - coś ciekawego i jeśli to mozliwe śmiesznego, np. mam 6 sióstr, chodzę na gimnastykę artystyczną, mam 2 koty Arniego i Berniego, nie umiem jeździć na nartach, potrafie zjeść 7 hamburgerów, świetnie opowiadam dowcipy itp. i żeby podpisali te karteczki. - Zbieramy je. Następnie prosimy uczniów żeby wstali, zaczęli chodzić po klasie i w 3 zdaniach opowiedzili o sobie innym uczniom (jedno zdanie ma być takie które zapisali) Muszą być bardzo uważni i zapamietać jak najwięcej. (to powinno trwać do 10 minut ) następnie dzielimy ich na 4 grupy po 6 osób, każdy dostaje swoją planszę. Nauczyciel losuje karteczki ze zdaniami i czyta je na głos, zadaniem jest zapisanie imienia na karcie bingo, kogo dane zdanie dotyczy. W grupach łatwiej bo można sobie nawzajem pomagać, wygrywa ta drużyna która pierwsza zapelni wszystkie pola i krzyknie bingo:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jest cała masa fajnych ćwiczeń tego typu, moje ulubione ostatnio: Lektor przynosi na lekcję listki papieru toaletowego (jest dużo śmieszniej, ale zamiast tego może być oczywiście jakiś inny przedmiot, np. piłeczki, żółte karteczki, itd.) i prosi Słuchaczy, aby wzięli tyle listków ile chcą. W zależności ile listków Słuchacz wziął, tyle informacji na swój temat musi przekazać grupie, oczywiście wszystko w jęz. ang.

    OdpowiedzUsuń
  13. Myślę, że dobrą zabawą dla osób o poziomie A2-B1, które chcą się poznać będzie taka zabawa:
    1.Siadamy w kółeczku (na krzesłach bądź na dywanie)
    2.Nauczyciel przynosi ze sobą kłębek włóczki (długi, porządny kłębek :) ) i trzyma go jako pierwsza osoba mówiąc trzy zdania
    -I am...
    -I like...
    -I have...
    3. Następnie rzuca kłębek do następnej (przypadkowej osoby) trzymając początek włóczki. Kolejna osoba ma w ten sam sposób się przedstawić (I am... I like... I have...). Gdy się przedstawi rzuca kolejnej osobie włóczkę, trzymając swój kawałek.
    Zabawa toczy się dalej i tworzymy pajęczą sieć.
    4.Gdy ostatnia osoba się przedstawi zaczynamy zwijać naszą sieć. Ostatnia osoba ma za zadanie zwinąć włóczkę aż do osoby która jej go rzuciła mówiąc: I am giving back the wool to (imię osoby od której dostaliśmy włóczkę). I w taki oto sposób wszyscy po kolei zwijają sieć powtarzając przy tym imiona osób od których ją otrzymały aż do nauczyciela.
    Myślę, że zadanie jest fajne bo mówimy po angielsku proste zdania (I have ... a cat) lub, jeśli osoba czuje się "na siłach" może powiedzieć coś bardziej zaawansowanego lub kreatywnego (np. I have... a feeling it will be a good day). Daje to też sposobność żeby zobaczyć na jakim poziomie językowym jest dana grupa. No i oczywiście poznać imiona i zainteresowania naszej klasy/grupy :)

    Basia S z bloga zainspiruj-sie-angielskim.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Zabawa dla bardziej zaawansowanych. "Truth or Lie?" Każdy wymyśla 3 zdania na swój temat, najlepiej by było to coś nietypowego, dwa zdania są prawdziwe, jedno jest kłamstwem. Reszta grupy musi odgadnąć, które ze zdań jest fałszywe. Można do tego zrobić również tabelkę z punktami i nagrodzić dwie osoby - ta, która wykryła najwięcej kłamstw i ta, której udało się nabardziej oszukać resztę grupy.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja bardzo lubię ćwiczenie 'What do you think?'. Rozdaję uczniom kartki z uprzednio przygotowanymi zdaniami (ok 5-6, ale wedle uznania) np. likes eating bananas, sings in the shower, sleeps in socks, etc. (im śmieszniejsze, tym ciekawsza zabawa). Na górze uczniowie muszą wpisać imię nauczyciela i zgadnąć czy te stwierdzenia są prawdą czy fałszem, tylko poprzez patrzenie na nowego nauczyciela. Jak wszyscy uczniowie skonczą to proszę jedną osobe aby zadała mi pytanie (jeżeli grupa jest na wyższym poziomie to mozna zwrócić uwagę na formę pytan). Zanim odpowiem na pytanie, pytam - "what do you think?' i wtedy uczniowie mowią co mieli na kartkach a ja daje im odpowiedź i kilka dodatkowych informacji. Na prawdę rozluźnia to atmosferę i pomaga uczniom poznać nauczyciela. Kiedy skonczymy, łaczę ich w pary badź trójki i rozdaje nowe kartki, z innymi zdaniami. Uczniowie musza powtorzyć ćwiczenie, tym razem w grupach. Bardzo ważne jest by zwracać uwagęuczniom by zanim odpowiedzą, zapytali - 'what do you think?

    OdpowiedzUsuń
  16. Moje ćwiczenie nazywa się „Ivan, the robber.” Na początku dzielę uczniów na grupy. Kiedy uczniowie siedzą już w swoich grupach informuję ich, że przypomnę im ich wspólnego znajomego. Teatralnym głosem opowiadam o tym jak to osoba, o której mówię pojawiała się w ich życiu w tym czy w innym momencie. Opowiadam o ty m jak to ich wspólny znajomy od zawsze żył na bakier z prawem. Następnie pokazuję uczniom zabawne zdjęcie oprycha i przypominam im jego imię ”Ivan, the robber.” Pytam uczniów: „Do you remember him?” „Do you recognize him?” „Do you know him?” etc. Uczniowie zazwyczaj potakują i „przypominają sobie” poznanego w przeszłości Ivana. Kiedy wszyscy już obejrzą zdjęcie Ivana, informuję uczniów, że Ivan tym razem został złapany na gorącym uczynku i wtrącony do więzienia. Pokazuję im list, w którym Ivan prosi swoich przyjaciół o przesłanie paczek z najpotrzebniejszymi rzeczami. Następnie rozdaję uczniom kartki i proszę aby w grupach stworzyli listę 10 rzeczy, które prześlą Ivanowi w paczce i aby byli gotowi powiedzieć dlaczego właśnie te rzeczy wybrali. Daję uczniom 10 minut na pracę w grupach, następnie każda grupa prezentuje swoją paczkę, a potem wspólnie wybieramy najbardziej przydatną paczkę. Pokazuję uczniom pudełko i proszę aby korzystając z technik dramy przedstawili przedmioty spisane na zwycięskiej liście. Pakujemy wspólnie paczkę, adresujemy i wysyłamy.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ćwiczenie dla mniej i bardziej zaawansowanych. Jedna osoba (chętna, bądź wylosowana przy pomocy kostki - mam kostki do gier rpg, nawet na 20 oczek ;-) ) zaczyna opowiadać historię. Jeżeli jest to problem, ja wymyślam początek i ta osoba kontynuuje. Następnie, w trakcie, kiedy ta osoba mówi, inna osoba (w grupach głośnych wprowadzam kolejność wypowiedzi :-) ) pisze na kartce i pokazuje wyraz, którego ta osoba musi użyć w następnym jednym czy dwóch zdaniach. Przykładowo: I was ill last week and I had to stay at home... (hummingbird) ,,, it was really boring, but suddenly I saw a colourful hummingbird. Potem kolejka przechodzi na następną osobę. Jest dużo śmiechu, oczywiście im bardziej absurdalne wyrazy, tym zabawniej. Na koniec czasem pytam uczniów, ile z użytych słów pamiętają albo gram z nimi na ich podstawie w kalambury. Pozdrawiam, Milena.

    OdpowiedzUsuń
  18. Basia napisała:

    Mój pomysł na konkurs: Ćwiczenie na drugą lub nawet trzecią lekcję, dla uczniów starszych. Nauczyciel prosi by uczniowie na następną lekcję przygotowali dwa opisy siebie: jeden o swoim wyglądzie, drugi na temat swoich zainteresowań, wydarzeniu z życia, itd. (w zależności od tego, co nauczyciel chciałby przy okazji przećwiczyć:) ). Zadaniem uczniów będzie zgadywanie który opis dotyczy której osoby. Oczywiście nauczyciel może również uczestniczyć w zabawie:).

    OdpowiedzUsuń
  19. Icebreaker który zawsze się sprawdza to "Find Someone Who...". Na kartce wypisuję możliwe zakończenia (dostosowane do poziomu uczniów), np.....can ride a horse, .....speaks more that two languages, ....has a little brother/sister, .....was abroad this summer. Możliwości można mnożyć w nieskończoność. Trzeba jednak pamiętać, aby zdań nie było zbyt wiele. Jest to ćwiczenie dobra dla różnych typów inteligencji i wymaga od uczniów posługiwania się językiem. Jak chcę kogoś znaleźć, to muszę zapytać i odpowiedzieć. Na koniec pytam uczniów czego się dowiedzieli o sobie (to też ważne, że inny uczeń opowiada o koledze). Sprawdzone. Polecam :) Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  20. Draw and guess ( kalambury)

    Klasę dzielmy na dwie lub trzy grupy w zależności od jej liczebności. Każdej grupie wręczamy po jednym markerze. Dzielimy tablice na dwie lub trzy w zależności od ilości utworzonych grup. Następnie z każdej grupy wybieramy jednego przedstawiciela. Na karteczce po angielsku piszemy słowo np. headphones, lorry , friend itd. Następnie każdemu wybranemu uczniowi pokazujemy słowo na kartce, upewniając się, że dane słówko nie jest mu obce, co więcej każdemu z wybranych uczniów pokazujemy inne słowo na podobnym poziomie trudności. Na komendę „let’s start to draw” uczniowie zaczynają rysować to co zobaczyli na kartce. Zadaniem każdej grupy jest odgadnięcie oraz nazwanie po angielsku słówka, które jest rysowane na tablicy przez kolegę lub koleżankę z drużyny. Grupa, która odgadnie jako pierwsza otrzymuje punkt, następnie zmieniamy osoby przy tablicy i cała zabawa zaczyna się od początku. Grupa która uzyska najwięcej punktów w 6 rundach, może triumfować zwycięstwo.

    OdpowiedzUsuń
  21. Łańcuch talentów
    Zabawę zaczynamy pytaniem o talent posiadany przez każdego z uczestników. Po krótkiej wymianie informacji rozdajemy każdemu kilka pasków kolorowego papieru długości ok. 20 cm z prośbą, aby wypisać jeden talent na jednym pasku. Następnie każdy kolejno opowiada o swoich talentach. W trakcie opowiadania łączy je taśmą klejącą i przekazuje dalej. Wynikiem zabawy jest długi łańcuch talentów jednoczących wszystkich uczestników szkolenia. Interpretacjom takiego łańcucha nie ma oczywiście końca.
    Potrzebne materiały: wiele pasków kolorowego papieru oraz skłonność do fantazjowaniu na zadany temat. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Zadanie właściwie sprawdzające się w grupach starszych, najlepiej od A2, ale tak naprawdę nie sądzę, żeby było ciężkie w grupach młodszych. Najlepsze, jeśli chodzi o przełamywanie lodów w nowych grupach, które się jeszcze nie znają dobrze. Bardzo skuteczne. ;)
    Pierwsza osoba przedstawia się i mówi coś o sobie. W zależności od liczebności klas, może to być np. jedno zdanie o tym co lubi, a jeśli osób jest mniej, a wiemy, ze nasi uczniowie opanowali już np. Present Simple, można powiedzieć, żeby każdy powiedział: jak się nazywa, co lubi, czego nie lubi (przy wyższym poziomie, żeby np. opowiedział, co wczoraj robił, itd.). Następna osoba mówi to samo, jednak po "własnych zdaniach" musi powtórzyć to, co mówił poprzednik.
    Czyli np. My name is XXX, I like doing YYY, but I really don't like ZZZ. --> My name is WWW, I like RRR and I don't like QQQ. This is XXX, he likes doing YYY, but he doesn't like ZZZ.
    Jest to świetna zabawa dla uczniów, którzy w ten sposób dowiadują się czegoś o kolegach i koleżankach, a przede wszystkim zapamiętują ich imiona. Im mniej osób w grupie, czy większy poziom zaawansowania, tym bardziej rozbudowane wypowiedzi można tworzyć. I nawet nie potrzeba materiałów! ;) Wygrywa oczywiście osoba, która się nie zająknie, ale z doświadczenia wiem, że i "początkowe" osoby mają świetną zabawę.

    OdpowiedzUsuń
  23. Moi uczniowie uwielbiają grę z cukierkami Skittles. Ponieważ Skittles mają wszystkie kolory tęczy, na początku zajęć do każdego koloru przypisuję pytanie lub zadanie (np. red = What's your favourite animal?, green= Jump on one leg and name seven animals/clothes items). Następnie dzieci losują cukierek i w zależności od tego jaki kolor wylosują muszą odpowiedzieć na pytanie lub wykonać zadanie (im śmieszniejsze tym lepiej :) W nagrodę mogą zjeść cukierka. Oczywiście grę można modyfikować. Do kolorów możemy przypisać kategorie np. family, places in town i dzieci muszą powiedzieć po trzy zdania używając wyrazów z danej kategorii. Możemy przygotować kolorowe pudełka (w kolorach cukierków) i w każdym z pudełek umieścić rebusy, zagadki lub krótkie krzyżówki. Dzieci mogą wtedy pracować w grupach. Losują cukierek, a następnie zadanie z pudełka. Możliwości są nieograniczone.

    OdpowiedzUsuń
  24. Moja propozycja jest następująca. Dobieramy uczniów parami lub trójkami. Metoda dowolna (zazwyczaj na początek proszę ich, aby ustawili się w rządku wg np. wieku, więc muszą zadawać sobie pytanie "When's your birthday?" i decydować, kto stoi za kim, a na koniec pracują z osobą stojącą obok). Każdej parze/trójce dajemy kostkę do gry. Na tablicy piszemy liczby od 1 do 6. Każdej liczbie przyporządkowujemy zagadnienie. Np. 1-family, 2-hobby, 3-best friend etc. w zależności od zaawanasowanie uczniów. Uczniowie rzucają kostką i w zależności od liczby na kostce podają jedną informację o sobie na zadany temat. I tak na zmianę. Jeśli po raz kolejny wyrzucą daną liczbę, muszą podać inną informację na ten sam temat. Sposób nie wymaga wielkich przygotowań. A kostki do gry zawsze trzymam w biurku:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Uczniowie samodzielnie lub w parach wymyślają kilka pytań, które chcieliby zadać innym osobom w grupie. Każdy pracuje w swoim tempie. Po kilku minutach zbieramy pomysły pytań i zapisujemy je na tablicy. Pytania mogą być zabawne. Następnie wszyscy są proszeni o wyjście na środek sali, uczniowie tworzą kółko i wybieramy pierwszego chętnego aby stanął w środku kółka. Osoba chętna wybiera sobie pytanie z tablicy, zamyka oczy, wyciąga przez siebie palec i obraca się w koło, w tym samym czasie dzieci, które tworzą kółko obracają się w drugą stronę, na sygnał nauczyciela wszyscy się zatrzymują. Osoba w środku koła zadaje wybrane pytanie osobie na której zatrzymał się palec, ale nie otwiera oczu - wskazany uczeń musi odpowiedzieć na zadane pytanie, a osoba w środku ma za zadanie odgadnąć kto odpowiedział na pytanie po barwie głosu. Dzieci często aby utrudnić zadanie zgadującemu zmieniają troszkę swoją barwę, lub udają głosy innych osób - ogólnie jest dużo śmiechu. Polecam na drugą lekcję, albo koniec pierwszej - tak aby dzieci miały wcześniej okazję się nieco poznać i zapamiętać swoje imiona. Gra może się toczyć do momentu, aż zabraknie chętnych na wchodzenie do środka koła. - Nina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nino wyślij mi proszę maila z kopią tego komentarza, abym miała Twój adres e-mail

      Usuń
    2. wysłałam przez formularz - dziękuję za informację i pozdrawiam

      Usuń
  26. Drodzy Konkursowicze :) Przypominam, że jeśli dodajecie komentarz Anonimowo, to proszę Was o wysłanie jego kopii do mnie mailowo lub poprzez formularz znajdujący się po prawej stronie bloga - muszę znać Wasze e-maile, jeśli okaże się, że to Wasz komentarz wygrywa :) Jeszcze 3 dni konkursu, powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  27. Hello, moja propozycja to 'Message in the bottle', która wymaga jednak wcześniejszego przygotowania. Mianowicie, przez jakiś czas zbierałam małe plastikowe buteleczki po wodzie dla dzieci, następnie wsypałam do nich piasek (butelka musi być całkiem sucha i oczywiście piasek też) zapełniłam tak 3/4 butelek. Później wydrukowałam przeróżne wyrazy które dzieci na pewno znają (osoby, czasownik to be, have, has, can, can't, proste czasowniki, zwierzęta, przedmioty w klasie etc.) wyrazy zalaminowałam i wrzuciłam do butelki. Na tym kończy się etap przygotowań. Na lekcji rozdałam dzieciom butelki (można dodać, że znalazło się je nad morzem ;) ) Zadaniem dzieci jest odczytanie ukrytych wiadomości z butelek i zapisanie jak największej ilości zdań w zeszytach. "Telepanie" butelkami sprawia wiele frajdy i dzieciaki są prze szczęśliwe- do tego ich wyobraźnia i zaangażowanie skutkuje mnóstwem przeróżnych i zabawnych zdań typu A parrot is under the carpet ;) . Butelki można później wielokrotnie wykorzystać na zajęciach np. powtórzeniowych :) Chętnie dodałabym zdjęcia ale się nie da :/
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Moja zabawa nazywa się "musical pen". Nauczyciel dzieli klasę na 4-osobowe drużyny. Można to zrobić w następujący sposób: Pokazujemy na kartce każdemu uczniowi nazwę zwierzęcia (wcześniej przygotowujemy odpowiednią ilość nazw i ich kopii - np. w klasie 20-osobowej potrzebujemy 5 nazw zwierząt w 4 kopiach). Zadaniem uczniów jest zapamiętanie swojego zwierzęcia i przypomnienie odgłosu przez nie wydawanego. Następnie nauczyciel prosi uczniów o "odszukanie swojego stada" - uczniowie chodząc po klasie wydają dźwięki swoich zwierząt i łączą się w grupy. Kiedy zostaną one uformowane każda zajmuje wskazane miejsce. Następnie przygotowują długopis i kartkę papieru. Nauczyciel włącza muzyka, a uczniowie podają sobie kolejno długopis. Gdy muzyka zamilknie zadaniem ucznia trzymającego długopis jest zapisanie na kartce odpowiedzi na zadane przez nauczyciela pytanie (pozostali członkowie drużyny mogą podpowiadać ;) Na pierwszej lekcji mogą to być pytania dotyczące nauczyciela, np. What's my favourite colour? What's my surname?, a uczniowie mogą po prostu zgadywać odpowiedzi. Gdy uczeń zapisze odpowiedź wypowiada słowo „STOP”. Nauczyciel sprawdza jej poprawność i nagradza drużynę punktem. Wygrywa drużyna, która zdobędzie największą ilość punktów.

    OdpowiedzUsuń
  29. Mój pomysł to "Mały teatr". Oznajmiamy dzieciom, że dzisiaj klasa zamienia się w mały teatr, bo pod koniec lekcji przybędzie do nas wyjątkowy gość, aktor z dalekiego kraju i chciałby zobaczyć nasze przedstawienia.W klasie, przed lekcją, przyklejamy pod krzesełkami karteczki w trzech kolorach. Prosimy, aby uczniowie odkleili kartki spod swoich krzeseł i po kolorach kartek dobrali się w drużyny aktorskie. Każda osoba z drużyny wybiera z rekwizytorni (a więc dużej torby, worka, pudełka lub po prostu półki w klasie czy swojego plecaka) po jednym przedmiocie. Zadaniem każdej drużyny jest stworzenie krótkiej historii z elementów wybranych przez daną drużynę, którą będą prezentować aktorowi - gościowi. Kiedy dzieci są gotowe, nauczyciel na chwilę wychodzi z klasy,aby zaprosić gościa na przedstawienia. Najlepiej gdy nauczyciel może zabrać ze sobą duża maskotkę (owego aktora z dalekiego kraju)
    lub sam może się lekko ucharakteryzować - np. założyć duże okulary, kapelusz i przedstawić się jako aktor, który z chęcią obejrzy przedstawienia.Po zakończonych przedstawieniach, aktor z dalekiego kraju wręcza dzieciom za ich trud i miłą gościnę prezenty "ze swojego kraju" - drobiazgi - np. ołówki lub naklejki, a sprawdzić się mogą w tej roli nawet różne rodzaje herbat pakowanych osobno w papierowe torebki :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Dziękuję wszystkim za komentarze, już niedługo poznacie laureatów (właśnie zauważyłam, że godzina na moim blogu zdecydowanie nie jest ustawiona na czas, jaki mamy w PL, ale właśnie wybiła północ więc kończymy konkurs). Jestem pod wrażeniem Waszych pomysłów, będzie mi ciężko wybrać 3 najlepsze ICEBREAKERS - pomoże mi w tym Pani Agnieszka z wyd. Pearson Polska (wyd. ufundowało nagrody). Ogłoszenie wyników już za kilka dni na blogu i na FB.

    OdpowiedzUsuń