piątek, 25 października 2013

Halloween ideas

Dzisiaj kilka pomysłów Halloween'owych.

Bardzo łatwo znaleźć różnego rodzaju zadania z tej okazji, ale z doświadczenia wiem, że mimo tego, że sam temat jest ciekawy dla dzieci, to pisanie o tym, co czarownica ma ubrane, czy co je potwór niestety szybko się nudzi. Stąd stawiam na więcej zabaw! 

Zawsze staram się zrealizować jakiś projekt plastyczny podczas takich zajęć. Szefostwo szkoły, w której uczę dostarcza lektorom małe dynie dla każdego ucznia, na których dzieci będą rysować swoje małe Jack-o'-lanterns. Zawsze jest przy tym świetna zabawa - dodatkowo można ćwiczyć słownictwo związane z kolorami lub częściami ciała (twarz). 
Będziemy także rysować/wyklejać potworki i opisywać ich wygląd.
Ze sprawdzonych pomysłów polecam również zabawę w Memory ze słownictwem dot. Halloween. 
Pobawimy się też w kalambury - będzie trzeba pokazać np. a skeleton is eating breakfast, albo a monster is dancing salsa - im zabawniejsze pomysły, tym lepiej! 

W sali powiesiłam tablicę, na której dzieci mogą przywieszać swoje prace - tutaj jest zdjęcie jeszcze pustej tablicy, ale na następny dzień po moim ogłoszeniu projektu, na plakacie znalazły się już liczne srrrraaaaszne obrazki.

Moje grupy, które poinformowałam o nadchodzącej lekcji Halloweenowej od razu entuzjastycznie zawołały "WEREWOLVES!" mając oczywiście na myśli grę, którą opisywałam w poście dot. Kreatywnych zadań. Z pewnością zagramy, bo wiem, że sprawia im to ogromną radość, a poza tym nadaje się idealnie na tę okazję! 


Ostatnio wykorzystuję również grę Palce w pralce - sama gra polega na rytmicznym klaskaniu i pokazywaniu gestów (opis w linku), ale 'ulepszyłam' ją tym, że osoba, która pomyli gest nie otrzymuje kart z bombą, które są w zestawie, ale kartę ode mnie. W zależności od poziomu, jak i tematu lekcji możesz przygotować karty np. dotyczące słownictwa lub pytań w danym czasie - liczy się Twoja kreatywność! Z okazji Halloween przygotowałam pytania w stylu: Name three animals associated with Halloween, What is the scariest thing you have seen?, Spell Halloween, etc.


Z najmłodszymi uczniami wykorzystam również pomysł, jaki znalazłam na  blogu Agaty. Należy przygotować kartonową kość. Dzieci stoją w kole, wybieramy jednego Skeleton'a, kóry stoi w środku i zasłania oczy. Dzieci za plecami podają sobie kość powtarzając: Mr Skeleton where’s your bone? Somebody stole it from your home. Guess who? Na znak nauczyciela dzieci przestają podawać kość a Skeleton musi odgadnąć, które dziecko ją mą. 
Tutaj moja grupa w czasie zabawy:
 
Dla moich najstarszych grup FCE przewidziałam film Tima Burton'a The Nightmare Before Christmas. Moje zajęcia trwają 90minut, a film 70. Oczywiście można wybrać tylko fragmenty, ale ponieważ grupy realizują materiał planowo, to jest czas na obejrzenie całego filmu. Przygotowałam pytania, na które uczniowie będą odpowiadać w trakcie oglądania, a także zadanie na napisanie paragrafu na dany temat związany z filmem (chętnie podzielę się tym worksheet, proszę pisać!). 


Mam nadzieję, że zainspirowałam Was do stworzenia własnej lekcji dot. Halloween.
Zapraszam do dzielenia się swoimi pomysłami!

czwartek, 24 października 2013

Jesień, jesień...

Witajcie zapracowani Nauczyciele!
Jesienne projekty już za mną. Same projekty już opisywałam w innej notce więc teraz skupię się tylko na przykładach.

Maluchy (6latki) nauczyły się kolorów więc pokolorowały grzybki swoimi ulubionymi i wybrały odpowiednie podpisy.



Starsze dzieci uczyły się słownictwa dot. sprzętów biurowych i ponaklejały najtrudniejsze słówka wraz z obrazkami na kolorowych liściach - oto jeden projekt, który stworzyły aż trzy grupy!


Był też czas na mniej jesienne projekty, które można wykorzystać kiedy tylko macie na to ochotę - ja zazwyczaj robię tak, kiedy w podręczniku pojawia się dłuższy tekst. Warto go wtedy czytać z dziećmi kilka razy, odegrać scenkę, a na koniec poprosić dzieci o ułożenie w grupach słów z rozsypanki.


Innym pomysłem, bardziej czasochłonnym, jest poproszenie dzieci o uzupełnienie luk w tekście obrazkami.


Życzę wielu jesiennych inspiracji, 
zapraszam też do dzielenia się swoimi pomysłami.




wtorek, 27 sierpnia 2013

Back to school, czyli pierwsze zajęcia po wakacjach

Wakacje minęły jak zwykle za szybko i czas przygotować pomoce na ten rok i zaplanować pierwsze zajęcia. Polecam jeden z pierwszych postów dot. dyscypliny, który może pomóc w opracowaniu systemu motywacyjnego na ten rok. Ja już mam gotową tablicę na plusy i minusy, gdzie umieszczę listę dzieci i miejsce na znaczki, a także 'Are you lucky?- jar', z którego w starszych grupach będę losować nazwisko osoby, której /mówienie/ podczas zajęć będzie ocenione (w młodszych można w ten sposób wystawić ocenę z zachowania).



















Jak to bywa podczas pierwszych zajęć, warto skupić się na regułach panujących w klasie - szczególnie, jeśli mamy nową grupę uczniów. W moim przypadku będzie to jedynie przypomnienie zasad, bo grupy które uczę znają je na pamięć ;) Załączam zdjęcia przykładowych zasad oraz zadanie dla grup starszych, które planuję wcielić w życie. Warto zrobić tego typu sondaż w grupie, która uczy się języka angielskiego już od jakiegoś czasu i wie, czego potrzebuje od nauczyciela; jestem ciekawa, jak to wyjdzie.



















Sposobem na zagospodarowanie czasu na pierwszych zajęciach jest oczywiście wspominanie wakacji - chociaż robię to niechętnie, bo dzieciaki są zazwyczaj zmęczone stałymi pytaniami o to samo na każdych zajęciach. Warto więc poprosić je o krótką historię lub komiks odpowiadające na podstawowe pytania (uczniowie przyznają punkty za zawarcie informacji w opowiadaniu). Warto poświęcić czas na przypomnienie uczniom nie tylko wspomnianych wcześniej zasad, ale też oczekiwań wobec nich. Sami powinni wiedzieć co cechuje dobrego kolegę z klasy (dla młodszych uczniów przygotowałam odpowiedzi, które tylko należy przykleić do odpowiednich rubryk).



Znalazłam też zadanie polegające na wstawieniu obrazków dot. tego, czym zaprząta sobie głowę młody umysł. Fajna sprawa na późniejsze zajęcia, bo takie wyklejane obrazki mogą się świetnie prezentować na tablicy, a tymczasem można to zadanie zamienić na 'Na czym powinienem się skupić w tym roku'. Uczniowie przypomną sobie problematyczne zagadnienia z zeszłego roku, co może zaowocować większym skupieniem w czasie ich omawiania w tym roku.



Na koniec zadanie dla całkowicie nowej klasy. Można poprosić uczniów o opisanie siebie, następnie wrzucamy kartki do torby, każdy losuje jeden arkusz i stara się odgadnąć o kim jest mowa. Nie zapomnijcie tylko dodać Waszych opisów :-)


Powodzenia! Życzę wytrwałości w tym roku szkolnym i zachęcam do dzielenia się swoimi pomysłami.  



wtorek, 18 czerwca 2013

Powtórki, egzaminy, lato... czyli GOODBYE SCHOOL!

Wielkimi krokami zbliża się koniec roku szkolnego - oceny zapewne są już wystawione, zrealizowaliśmy z dzieciakami cały materiał i pozostała tylko walka z biurokracją. Oto kilka pomysłów na to, jak urozmaicić te ostatnie dni nauki, kiedy zostajemy bez podręcznika, z czekającymi na wakacje uczniami. 

Myślę, że warto kontynuować powtórki, jakie realizowaliśmy przed egzaminami końcowymi. W przeciwnym razie dyscyplina w klasie może legnąć w gruzach. Forma powtórek powinna mieć już luźniejszy charakter. Powtarzając słownictwo zauważyłam, że dzieci dobrze pamiętają nowe słówka na podstawie flash cards - nie było więc sensu robienia zadań polegających na wpisywaniu słów, odgadywaniu, itp. Poprosiłam za to uczniów o wypisanie i narysowanie na dużym arkuszu papieru słówek, które w tym roku stanowiły dla nich największą trudność (np. jeśli chodzi o pisownię). Dzięki temu dzieci poćwiczyły problematyczne słówka.

Poprosiłam też klasę 2gą o powtórzenie czasowników, jakie poznali w tym roku. Rozdałam szablony, jakie zostały mi po wycięciu kart z pewnej gry planszowej, a dzieci dzięki nim odrysowały na kartkach kształty plastrów miodu. Do tego dorysowały Busy Bee, a w miodowych plastrach umieściły czasowniki. 




Pod koniec czerwca dzieci myślą już tylko o wakacjach. Starszym grupom warto zadawać prace pisemne z tym związane - ćwiczenie Future Tenses/ possibilities/ wishes, etc. Bardzo łatwo o speaking activities - można je połączyć z 'Find sb who' , np. Find somebody who is going abroad/ likes swimming in the sea/ is staying in the city, etc. Z takimi kwestionariuszami łatwiej o dyskusję. 

Grupy młodsze mogą nauczyć się słownictwa związanego z wakacjami. Dla przykładu: co znajduje się na plaży, a co pakujemy do walizki. (Dzieci podpisały i pokolorowały obrazki po fazach Engage & Study).




Jeśli macie zajęcia z małymi grupami, lub udzielacie korepetycji, fajnym sposobem na spędzenie tych 'luźniejszych' lekcji z uczniami są wszelkie formy plastyczne. Nie trzeba być specjalnie utalentowanym w tym kierunku, żeby stworzyć coś fajnego. Ja wykonałam z uczniami miśki breloczki. Kupiłam gotowe do wykonania w Empiku, ale z powodzeniem można samemu wymyślić inne wzorki stworków (lub też miśki) używając kuleczek, jakie można teraz kupić w każdym sklepie papierniczym w dziale Crafts/ Handmade. Kupujecie kuleczki (paczka z kilkudziesięcioma kulkami kosztuje kilka złotych), przylepiane oczy, jakieś dodatki, części do klucza (też do kupienia w tym samym miejscu) i instruujecie dzieci po angielsku, jak zrobić zabawkę.


 Na koniec coś dla wychowawców, czy ulubionych nauczycieli. Można spędzić z uczniami trochę czasu na projekt dla ich ulubionych pedagogów. Moja grupa bardzo lubi Panią dyrektor, której niestety nie będzie w naszej filii w przyszłym roku. W związku z tym przygotowujemy dla niej laurkę. Dzieci przyłożą pomalowane farbką dłonie do tak wykonanego szablonu, żeby powstały piękne kwiaty w wazonie (na tej samej zasadzie, co listki, które 'przypieczętowałam' własną dłonią). Można podpisać kolory kwiatów, lub umieścić liczebniki porządkowe przy każdej dłoni. 


Update, gotowy projekt:


Mam nadzieję, że moje pomysły okażą się pomocne i zainspirują Was do ciekawych zadań dla swoich podopiecznych. Jeszcze tylko 2 tygodnie i wakacje! Keep it up! :-)






sobota, 25 maja 2013

Kreatywne zadania dla Uczniów


Kreatywność jest zdecydowanie zaraźliwa, co potwierdzają moi uczniowie. Im więcej zadań, które pozwalają na dowolną interpretację zagadnienia im proponuję, tym bardziej ich wyobraźnia i pomysły mnie zaskakują. Dzisiaj chciałabym podzielić się kilkoma pomysłami na tzw. 'zapchajdziury' w czasie zajęć, gdy mamy kilka minut do zagospodarowania, lub chcemy zwyczajnie sprawić dzieciakom przyjemność. 

Dla najmłodszych, kilkulatków, proponuję zabawę z maskami. Maski ze zdjęcia przygotowałam na przedstawienie o zwierzakach, ale doskonale sprawdzają się w czasie innych zajęć. Jak widać ich wykonanie polega na przyozdobieniu w odpowiedni sposób zwykłego kształtu maski wg upodobania. Na takiej formie możesz zrobić nie tylko zwierzaki, a np. roboty, czy kosmitów. Z moimi maskami przedszkolaki chętnie wcielają się w role zwierzaków, a starsze dzieci odgrywają krótkie scenki typu:
- Hello, I'm an elephant. I'm sad!
- Why?
- I'm too big!
- Don't worry! You can pick bananas from the tree!

Dla starszych uczniów proponuję zabawę ze Story Cubes do kupienia w sklepach z grami planszowymi (a także do ściągnięcia na telefon, ale wtedy już nie ma takiej zabawy). Dzieci wyrzucają kostki i na podstawie obrazków układają sensowną historię. Mogą układać historię po kolei każdy jedną lub wspólnie rzucając po jednej kostce. Ja mam akurat taki zestaw, jak na zdjęciu (rzeczowniki), ale do wyboru są też kostki z czynnościami i dotyczące podróży. 



Często wydaje nam się, że żeby zapanować nad dużą grupą uczniów w czasie zabaw i gier potrzeba dużo energii. Nic bardziej mylnego, jeśli gra polega na ... spaniu! Gra Wilkołaki jest oparta na zasadach znanej Mafii - rozdajemy uczniom kartki z rolami - mieszkańcy wioski i wilkołaki. Zabawa polega na wytropieniu wilkołaków - wtedy wygrywają mieszkańcy... jeśli to się nie uda, wilkołaki triumfują. Im więcej uczniów bierze udział w grze, tym lepiej i ciekawiej (minimum 8 uczestników), nauczyciel pełni rolę opowiadającego historię i nadzoruje grę. Początkowo obawiałam się, że uczniowie będą podglądać co się dzieje w czasie fazy nocnej gry, ale szybko okazało się, że to dla nich samych frajda zgadywać kto może być wilkołakiem. W czasie fazy dnia dzieci typują kto wg nich jest wilkołakiem i dyskutują na ten temat. 


Starsi uczniowie uwielbiają Taboo,grę w której jeden uczestnik musi opowiedzieć o wyrazie z kartki swojej drużynie w taki sposób, aby nie wymienić dodatkowych wyrazów z kartki, które najczęściej kojarzą się z tym właśnie słowem. Np. jeśli uczeń ma opowiedzieć o DOG, to na kartce znajdą się też 'animal, cat, tail, bark, Scooby Doo' itd. Niestety nie mam Taboo w wersji angielskiej, a po wymyślaniu haseł samej w pewnym momencie traciłam zapał (ile można? dzieciaki szybko zapamiętują hasła), dlatego zaangażowałam samych uczniów w 'produkcję' kart do gry. Wymyśliłam hasła i rozdałam dwóm drużynom. To oni wpisują słowa pomocnicze, których przeciwnicy nie będą mogli użyć. Super zabawa gwarantowana!


Zachęcam do wpisywania w komentarzach swoich pomysłów na kreatywne spędzenie czasu z uczniami.

środa, 22 maja 2013

Mother's Day

Z okazji Dnia Mamy proponuję poświęcić kilkanaście minut zajęć na pracę nad upominkiem dla Mam. Na stronie http://pinterest.com/rcreationsuk/mother-s-day-crafts-cards-for-kids/ znalazłam kilka ciekawych pomysłów na to, co dzieciaki mogłyby wykonać zamiast tradycyjnych kartek z życzeniami. Jutro moi uczniowie będą pracować nad następującymi projektami:

Projekt grupowy: Doniczka z napisem Happy Mother's Day. Na kwiatkach napis "I love my Mom" - zawiśnie na tablicy korkowej w klasie:



Dla starszych dzieci: Wycinamy doniczki i piszemy na górze "I love my MOM because" a uczniowie uzupełniają na doniczce wg własnych pomysłów (because she's the best, because she takes me to the cinema, etc.) i podpisują się. Łodygi kwiatków stanowi odrysowana i wycięta dłoń, na której każdy przykleja ulubione kolory kwiatków. Dużo wycinania, ale interesujący efekt:


Młodsze dzieci wykonają dla Mam kolorowe cupcakes z napisem "For the sweetest Mom". W środku babeczki znajdą się życzenia i podpis. Jest też wstążka, żeby można było powiesić laurkę:



A tak wyszły prace moich uczniów:





 Mam nadzieję, że pomysły przydadzą się również Wam. Zapraszam do dzielenia się innymi pomysłami, może pomogą one innemu nauczycielowi.


poniedziałek, 18 marca 2013

Projekt grupowy

Projekt grupowy nie musi oznaczać, że podczas 45 minut zajęć tracisz tylko czas, podczas gdy dzieci rysują, wyklejają, ale tak naprawdę nie uczą się języka angielskiego. Wszystko zależy od Twojego przygotowania - im więcej zrobisz sam/a, tym więcej jest czasu dla dzieci na używanie języka obcego. Oto opis poniższych zdjęć przykładowych prac, które wykonały moje grupy. 

Przygotuj makietę - np. a bee in the tree i poproś dzieciaki o podpisywanie nowych słówek związanych ze zwierzętami/roślinami/ wszystkim innym i przyklejanie ich na wykonane drzewko. Ja wykonałam konar i rozdałam dzieciom 'liście' na których przyklejały nowe słownictwo - gotowe liście przyklejały na makietę i tak powstało drzewo, na które przyfrunęła pszczoła. Podobnie powstała stonoga - na kolorowych kołach dzieci rysowały nowe słownictwo i podpisywały je - połączyliśmy koła, dodaliśmy wesołą głowę i projekt gotowy. Projekt This is Nick to ułożenie zdań z rozsypanki na podstawie podręcznikowej czytanki, a wielkanocne pisanki są przyozdobione rymującymi się słówkami podpisującymi obrazki. 

Nadzoruj pracę uczniów, aby mówili po angielsku i staraj się, aby projekt, który wykonują polegał głównie na wpisywaniu angielskich słów, czy układaniu zdań. Zmieniaj gazetki często i chwal dzieci po wykonanej pracy. Moi uczniowie UWIELBIAJĄ tworzenie nowego wystroju sali poprzez realizację projektów językowych. Oto zdjęcia przykładowych prac, które wykonały moje grupy.