Ostatnio prowadziłam zajęcia języka angielskiego na półkoloniach. W zeszłym roku byłam z dziećmi na koloniach i muszę przyznać, że półkolonie znacznie bardziej mi się podobają. Jestem osobą, która zdecydowanie za dużo się wszystkim przejmuje, w czasie kolonii bardzo martwiłam się o moich podopiecznych przez co mało spałam i całe dwa tygodnie chodziłam bardzo zmęczona. Na półkoloniach oczywiście też opiekuję się dziećmi na 100%, ale kiedy wybijała 18.00 mogłam wrócić spokojnie do domu i już nie denerwować się tym, że np. któreś dziecko będzie bolał brzuszek w nocy i kolejną noc spędzę czuwając, żeby od rana zacząć kolejne zajęcia.
Motywem przewodnim zajęć na półkoloniach miała być woda więc przeprowadziłam pięć zajęć, które dotyczyły tematu. Myślę, że możecie ten motyw wykorzystać z powodzeniem na swoich regularnych zajęciach w szkole. Moje lekcje dotyczyły sportów wodnych, napojów, eksperymentów, obiegu wody, a także zwierzaków morskich. Poniżej znajdziecie kilka moich zadań, które może Was zainspirują. Są tu też zdjęcia dzieciaków pracujących nad projektami: z talerzyków papierowych robiliśmy meduzy, a także statki. Dzieci wykonywały plakaty na brystolach, a także książeczki z wykorzystaniem nowego słownictwa.
Na lekcji, która dotyczyła eksperymentów sprawdzaliśmy jakie przedmioty toną, a jakie pływają. Przygotowałam wiele flashy przedmiotów, które wkładaliśmy później do miski z wodą. Dzieci poznały nazwy tych rzeczy, a także słówka sink/float. Po zabawie z flashami przeprowadziliśmy eksperyment, a także uzupełniliśmy zadania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz