Co roku robię nowy magic box - nie mam ani za dużo wolnego czasu, ani też nie zmienia mi się gust - zwyczajnie pudełko po roku użytkowania jest już zbyt wysłużone.
W tym roku już używałam pudełka na zajęciach Science, gdzie dzieci musiały odgadnąć za pomocą dotyku jaki przedmiot znajduje się w pudle. Proszę dziecko, aby stanęło tyłem do pudełka, w tym czasie pokazuję klasie co wkładam do środka, dzieci obserwują, jak ich kolega/koleżanka zmaga się z zagadką dzięki przezroczystej części pudła.
Pewnie będziecie mieć teraz lekcje dot. przyborów szkolnych więc po zapoznaniu z nowym słownictwem możecie wykorzystać pudełko do ćwiczenia. Podobnie z zajęciami o owocach i warzywach :)
Ja w moim "magic box" wycinam otwór od góry, w wieczku, ale pomysł z przezroczystą scianka super! Chyba podpatrze u Ciebie:-) dzięki za inspiracje :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog i super pomysły ! Właśnie zastosowałam patent z "Are you Lucky" jar :) będę zaglądać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe komentarze :)
OdpowiedzUsuńKażdy sposób na naukę języka angielskiego jest dobra. Obciachem jest że wielu polaków nie umie w ogóle angielskiego. Nawet nie mówię tutaj o tym, żeby każdy pisać umiał bezbłędnie po angielsku, ale żeby umiał się odezwać jak obcokrajowiec próbuje np. spytać się o drogę.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, napewno się przyda w nauce!
OdpowiedzUsuń