Regulamin konkursu

środa, 6 sierpnia 2014

Game: Angielski od Kuchni

Niedawno dostałam grę, którą mogę używać na zajęciach językowych. Jak już pewnie zauważyliście bardzo lubię i chętnie wykorzystuję różnego typu gry na moich lekcjach. Ponieważ są wakacje, to nie miałam jeszcze okazji przetestować mojego prezentu, ale przejrzałam dokładnie zawartość i wydaje mi się, że mogę polecić Angielski od Kuchni szczególnie na korepetycje lub zajęcia do 4 osób (dla dzieci, które potrafią czytać).

Producent gry pisze na stronie: Nauka języka angielskiego jeszcze nigdy nie była taką frajdą! Pomóż prosiakowi Bożydarowi, królikowi Robertowi, kurze Aldonie i kaczce Bożenie uciec z kuchni, zanim zostaną zjedzone. Jeśli uda ci się opanować angielskie słówka lepiej niż pozostali gracze – zostaniesz zwycięzcą i ocalisz swoje zwierzę. (http://sklep.trefl.com/pl/angielski-od-kuchni.html) 
Opis wydaje się dość drastyczny - trzeba uciec, żeby nie zostać zjedzonym... Ale znając moich uczniów, to ten element bardzo im się spodoba i będą bardzo zaangażowani w tę ucieczkę. Imiona zwierzaków są ciekawe, chociaż ja wybrałabym jakieś angielskie.

Sama gra jest wykonana solidnie, dwustronna plansza jest sztywna, karty zapakowane, a obrazki estetyczne. W książeczce z opisem gry znajdują się różne jej warianty, ale zapewne wkrótce wymyślę w jaki sposób mogę wykorzystać dołączone karty na zajęciach z całą klasą :-) Sama książeczka z opisami jest napisana po polsku- wydaje mi się, że tłumaczenie gry w j.angielskim może być wyzwaniem, jeśli chodzi o młodszych uczniów. Kiedy tylko będę miała okazję przetestować grę z uczniami, dodam notkę o tym, jak poszło. 




7 komentarzy:

  1. Sama zastanwiałam się nad kupnem tej gry. Czekam na relacje z testowania gry z uczniami :) Może wtedy się zdecyduję w końcu ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Posiadam ten zestaw już dwa lata i jest super! Graliśmy już wiele razy a i tak dzieci ciągle proszą żebym przyniosła "świnki" ;)
    Uczniowie podczas gry pięknie mówią po angielsku.
    Odważyłam się nawet zastosować "świnki" w przedszkolu. Po podziale na małe grupki i uproszczeniu zasad przyjęło się świetnie. Polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawy blog I fajne dodatki, dodatkowo polecam dla zainteresowanych http://preply.com/pl/bydgoszcz/korepetycje-z-polskiego korepetycje po polsku bydgoszcz

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak widać każda forma nauki języka angielskiego jest dobra. Myślę, że można skutecznie się uczyć tego języka obcego jeżeli tylko chcemy się w ogóle go uczyć. Ja swoje dzieci zapisałem na kurs https://lincoln.edu.pl/krakow/jezyk-angielski/kurs-angielskiego-dla-mlodziezy/ i jak do tej pory widzę, że taka forma nauki bardzo im pasuje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Każdy rodzic zdaje sobie sprawę z tego, jak ważna jest nauka języka angielskiego w edukacji jego pociechy. Znajomość języków obcych to podstawa w wykształceniu współczesnego człowieka. Aby zapewnić dziecku najlepsze możliwości rozwoju w tym zakresie można zdecydować się na prywatne korepetycje lub odpowiednie kursy. Opowiedz na to, którą formę wybrać, można znaleźć na stronie http://angielskizleniwcem.pl/artykuly/szkola-jezykowa-czy-prywatne-korepetycje-co-wybrac-dla-twojego-dziecka/.

    OdpowiedzUsuń